Wydajność cieplna pomieszczenia może ulec dużej poprawie przy klimatyzacji. Ale czy warto inwestować w , warto- krótko o tym czemu.
Upały i klimatyzacja
Kwestie ogrzewania w domu czy mieszkaniu to dość oczywista sprawa przy budowie czy planowaniu budynku. Mało kto jeszcze 10 lat temu myślał także o schładzaniu pomieszczeń, gdy upał da się mocno we znaki. dlatego też dzisiaj sporo osób kupuje klimatyzatory typu split i montuje je w pomieszczeniu, gdzie przybywa się najwięcej czasu. Takie urządzenia składają się z dwóch części, jednej wewnętrznej, która montowana jest przy suficie oraz z części zewnętrznej, która odpowiedzialna jest za doprowadzenie chłodnego powietrza do wewnątrz.
To najprostsza konstrukcja, która daje się zastosować w większości istniejących budynków. Wystarczy jedynie wybić kilka dziur w ścianie i gotowe. Co prawda jest to mało eleganckie i niektórym może się to nie spodobać, ale pewnie zmieniliby zdanie w bardzo upalny dzień.
Samodzielny montaż klimatyzacji, można ale po co?
Obsługa klimatyzacji jest bardzo prosta, jednak jej montaż to inna sprawa i warto zostawić to odpowiedniej firmie, która posiada odpowiednie narzędzia i doświadczenie. Tak jak sam proces montażu można jeszcze próbować wykonać samemu, to już dobór mocy, miejsca zamontowania klimatyzacji i tego typu sprawy, mogą sprawić więcej problemu.
Źle dobrana klimatyzacja nie ochłodzi naszego pomieszczenia w wystarczający sposób, a za mocna będzie pobierała niepotrzebnie dużo energii elektrycznej, przez co zapłacimy więcej i za samo urządzenie i za jego użytkowanie. Samo miejsce montażu też jest ważne. Najczęściej klimę montuje sie przy wyjściu z pomieszczenia, aby zimne powietrze dmuchało do wewnątrz i nie uciekało przy wchodzeniu i wychodzeniu z pomieszczenia.
O czynnikach chłodzących
Początkowo jako czynnik chłodzący stosowano od XIX wieku do lat 1920. dwutlenek węgla. Został on wyparty przez czynniki z grupy fluoryzowanych węglowodorów, które mogły być stosowane przy niższym ciśnieniu roboczym w układzie chłodzącym. Po wycofaniu fluorowęglowodorów stosowano czynnik R12 (dichlorodifluorometan), który miał dobre właściwości termodynamiczne i wolno ulatniał się z układu chłodzącego. Jako szkodliwy dla warstwy ozonowej został zgodnie z podpisanym w 1987 roku Protokołem Montrealskim wycofany z użytku. W następnych latach stosowany był czynnik R134a (tetrafluoroetan) o dobrych właściwościach termodynamicznych, jest on jednak gazem cieplarnianym o bardzo wysokim indeksie GWP (1300).
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatyzacja