A może po prostu lubisz sprzątać?
Sprzątanie może być także, choć dla niektórych osób to zabrzmi dosyć zaskakująco, formą relaksu. Wszystko zależy od tego, czym zajmujemy się na co dzień. Osoby, które godzinami są zmuszone do czytania, analizowania przedstawionych problemów i przetwarzania swoich odpowiedzi na korporacyjną czy komputerową modłę mogą lubić taką chwilę wytchnienia. Przy sprzątaniu nie trzeba myśleć o złożoności danej sytuacji czy fachowymi metodami do niej podchodzić. Można na swój sposób się wyłączyć ? włączyć lubianą muzykę i z wolnym od zmartwień umysłem wykonywać czynności, które poza zaledwie kilkoma pracami nie są wymagające fizycznie. Czasem taka drobna przyjemność może pozwolić wyjść nam na wolny weekend ze stanu skupienia na zawodowych obowiązkach i stanowić mały rytuał po wyjściu z budynku firmy. W ten sposób odcinamy się od tego, czym zajmowaliśmy się przez pięć dni w tygodniu i skupiamy się na domu czy mieszkaniu. Wystarczy jedynie się odpowiednio rozluźnić i nie trapić niczym skomplikowanym.
Przegląd ubrań
Ubrania, znajdujące się w domowej garderobie, czasami wymagają powtórnego ich poukładania i przewieszenia. W trakcie wkładania do garderoby kolejnych ubrań po praniu niektóre z nich mogą zostać zmięte, a inne spaść z wieszaka, dlatego trzeba stale przekładać je w inne miejsca. Co jakiś czas przeprowadzany jest także przegląd ubrań, podczas którego wyrzucane są stare ubrania, których nie udało się już doprać lub dawno przestaliśmy w nich chodzić, a jedynie przekładamy je w inne miejsce po każdym praniu. Takie ubrania mogą być przez nas również zbierane w jakimś miejscu, a potem pakowane do worków i wystawiane przed dom w trakcie przeprowadzanej zbiórki odzieży. Podobnie jest ze starymi butami, których czasami mamy kilkanaście par, a wystarczy je przejrzeć i wyrzucić.
Sprzątanie po remoncie
Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.
Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.
Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.